Jedyna taka niepowtarzalna okazja - BAŁWAN w domu
Witam wszystkich zaganianych budową lub przygotowaniami do świąt. My dzisiaj wpadliśmy na chwilę na budowę, która stoi pusta i czeka na okienka a póżniej na dalsze prace - w kolejności elektryk.
Ale żeby nie było smutno naszemu domkowi w tym świątecznym okresie i korzystając z JEDYNEJ okazji jaką jest posiadanie śniegu w salonie oraz zgodnie z obietnicą postanowiliśmy zdążyć przed odwilżą i ulepiliśmy BAŁWANA w jadalni.
I tak inaczej niż wszyscy mamy bałwana w jadalni a choinkę w ogrodzie
Lepienie i ozdabianie :)
A tu żeby było widać że jest w jadalni:
I z bliska - nawet rumieńców dostał
A oto choinka za oknem w kuchni - chyba jakieś bombki trzeba na niej zawiesić :)
A jutro z raną Mężuś z Tatusiem jadą zabić otwory okienne fiolią żeby więcej śniegu nie napadało do domu.
Bo - Magda - śnieg napadał nam u góry przez okna w pokojach aż do łazienki. Więc odśnieżaliśmy dzisiaj salon, jadalnie z kuchnią , hol i 2 pokoje u góry i korytarz z łazienką. Troszkę nasypało nam.