Ocieplania cześć 2
Dzisiaj ponownie od rana ekipa walczyła z ocieplaniem naszego domku. W nawiązaniu do poprzedniego wpisu nie odpadło nic wiecej od ściany. A to świadczy o tym ze było za dużo wilgoci. Ale żeby nie skopac tak ważnej rzeczy w domu dzisiaj dodatkowo do zaprawy był dodawany klej z pistoletu TYTAN EOS.
Niestety nie udało sie zakończyć dzisiejszej pracy pozostało połowa szczytu na bocznej ścianie nad wykuszem. Za tydzień będziemy montować narozniki, listwy i siatkę na klej.
W przyszly weekend zrobimy wylewke na wykuszu jadalnianym - balkony górne.
I na ten rok tyle będzie z ocieplańia. Elewacja na kolejny rok, moze wiosna.
Niestety nie mam zdjęć z dzisiejszego dnia.