Skrzynka gazowa, rozdzielacze... i kompromis :)
Na budowie dzisiaj od rana pracował hydraulik... mamy zamontowane na dole rozdzielacze do podłogówki i grzejników, podejścia do pieca.
Rury wodne z WC do górnej łazienki i rury w kotłowni pod zlew gospodarczy i do pieca
Zostały też zwiezione rury do rekuperacji. Niestety nie można było wykonać przewiertów w stropie bo ... padły korki i nie było prądu. Szkoda tylko że ENEA wprowadziła w błąd mówiąc że w rejonie jest awaria. A to tylko korki w naszej skrzynce.
Po pracy spotkałam się z hydraulikiem i posadzkarzem aby dojść do jakiegoś kompromisu co do wysokości posadzek. Ustaliliśmy że równamy do okien a później będzie ekipa budująca poprawiać schody poprzez nadlanie dla wyrównania wysokości.
A więc teraz musimy niestety bawić się w przycinanie styropianu. Płaty 8 cm tniemy na pół i na cztery w celu uzyskania płyt 4 cm i 2 cm którymi będzie równana posadzka. Na górę musimy dokupić trochę 1cm płyt. W poniedziałek powinni przyjechać chłopaki do układania styropianu.
Po południu przyjechali chłopaki z Gazowni i połączyli rurę którą my położyliśmy w sobotę. Mamy już podłączenie w domu i zamontowaną skrzynkę... prawda ze ładna.