Pomału do przodu
Zbyt wiele sie nie dzieje. W sobotę panowie zrobili zabudowę sufitu w sieni czy jak niektórzy nazywają wiatrolapie. Rura od pompy CWU zabudowana. W poniedziałek przenoszą sie do salonu i kuchni. Narazie bedą robić stelaz zabudowy sufitu w kształcie litery U w której będzie zamontowany lakobel i taśma ledowa. Bez projektu, więc pozniej przedstawimy efekt. Choć narazie robimy sama zabudowę z lakobelem. Led zamontowany będzie na końcu. Niestety pogoda nie jest sprzyjająca naszej zalanej ścianie. Dzisiaj przez 3 godziny jak otworzylismy okna po przekątnej i powstał porządny przeciąg ściany zaczęły wysychac. Czekamy na ocieplenie które zapowiadają. Wykusz jest już zaizolowana specjalna masa, do tego dojdzie jeszcze papa.
Bledy które wyszły.... Niestety musimy zalać betonem w kotłowni 1 m2 podlogi który obnizylismy o 5 cm aby napewno zamieścił sie zbiornik pompy Galemta 200 l i nad nim piec gazowy. Ale niestety nikt nie przewidział ze jeśli wylew sie woda z pralki czy cokolwiek sie tam stanie to z tego obniżenia nie będzie jak jej wyciągnąć. Nie zwróciliśmy tez uwagi na podlaczeńie wody i odpływu do pralki. Otwór miedzy kominek a ściana jest pod pralkę 60 cm a podlaczeńie zostało zrobione z oku co spowoduje ze pralka sie tam nie zmieści. Jeśli piec nie zmieści sie nam nad pompa przeniesiemy go obok nad umywalke.
We wtorek kafelkarz zaleje ten kawałek podłogi .... Hehehe przypomniał mi sie tekst piosenki Mr. Złom. "Mój jest ten kawałek podłogi" . Zagruntuje posadzkę, przygotuje kafle i przygotuje tez podłogę w łazience na dole.
Prace na ten tydzień:
- Zabudowa sufitu w salonie i kuchni - jeśli tylko ściana nam na to pozwoli
- przygotowańie dolnej łazienki i zabudowa geberitu
- wykafelkowanie podłogi w kkotłowni