Przygotowania do dalszej pracy... :)
Po dłuższym przestoju ruszamy dalej.
Do tej pory powoli w naszym domku rządzil sobie zaprzyjaźniony kafelkarz Złota Rączka :)
Wszystkie kafle króre miały być położone są już na swoim miejscu.
Teraz szykujemy się na niedzielne ocieplanie naszej Zetki. Na jesień zakladamy jej korzuszek w kolorze grafitowym - ostatnio bardzo modny kolor w wykończeniówce
Prace te będą odbywać się tylki w niedzielę, ale aż 6 chłopa będzie pracować plus nasza pomoc. Elewacja będzie w planach dopiero na przyszły rok.
W niedzielę część męska będzie walczyć z ociepleniem a ja wezmę sie za pomalowanie pierwszego pomieszczenia jakim jest nasza dolna lazienka.
Udalo nam się też dogadać z naszą Złotą Rączką co do zrobienia stelaży i zamontowania płyt KG na poddaszu. Drugą warstwę wełny i folię ALU będziemy montować sami z pomocą naszych ojców.
Po wykonaniu tych prac będziemy na nowo mogli mysleć o przeprowadzce
Teraz pozostaje zakupić rury spustowe - mam juz wycenę, parapety zewnętrzne oraz drzwi do garażu i kotłowni.