Kolejny krok do przeprowadzki
Coraz bliżej, coraz bliżej
Córci pokój gotowy do wstawienia łóżka i biurka. Wczoraj pomalowałam druga warstwę farby na ściance kolankowej oraz wnęke w której będzie na razie stac szafa lub regał a później powstanie zabudowa. Pomalowałam też komin na którym będzie przyklejona Wieża Eifla.
Trzeba jeszcze dokleić drugą szybę do drzwiczek i zamontować prawy słupek na ścianie nad regalem tv oraz podłączyc oświetlenie LED w regalach.
Zmieniliśmy pod meblami nożki - oryginalne były niziotkie i zbierałby sie tylko kurz pod meblami
Dziura w ścianie to otwor od tunelu na kable od telewizora.
W weekend w kącie postawimy już łózko i szafke nocną.
A oto nasz przyszła garderoba. Jeszcze nie pomalowana ale to zrobimy już mieszkając. Układanie w niej paneli było czystą przyjemnością. Wchodziły równo 3 panele bez docinek. Oczywiście co drugi rzad było pół, dwa całe i pół. Ale przygotowalam sobie paczkę paneli, pociełam je na pół i poźniej tylko lecialam z ukladaniem.
A to częściowo pomalowana kotłownia z wnęką pod pralkę i przyszlościowy odkurzacz centralny.
I zmontowana szafka po zlew techniczny z baterią z wyciągana rączką dzięki czemu nie będzie problemu żeby nalać wodę do wiadra. Problem był z wmontowaniem szafki w plątaninę rur, zaworow i liczników które są za nią oraz tym żeby wpasować zlew z baterią która ma się porządnie trzymać. Ale tata dał radę i wszystko jest jak należy . Jeszcze raz wielkie dzięki.
Dzisiaj przewozimy stary stół z krzeslami z mieszkania do jadalni i szafę do garderoby. W piątek kolejne meble do przewiezienia - łóżko córki, nasze łózko i regał z drugą szafą.